Chleb z kawą i migdałami - grudniowa piekarnia
Do grudniowej piekarni Ania wybrała dla nas niezwykły chleb. Chleb świąteczny, bożonarodzeniowy, z kawą i migdałami. Czyż nie brzmi to niezwykle?
Przepis pochodzi z 12 numeru magazynu KUKBUK. a jego autorką jest Monika Walecka.
Naprawdę warto ten chleb upiec. Będzie świetnym dodatkiem do świątecznych śledzi, sałatek i wędlin.
Użyłam mąki pszennej chlebowej i płatków migdałowych.
Ciasto wyrabiałam w robocie. Bardzo polecam!
Chleb z kawą i migdałami
(przepis podaję za blogiem Kuchennymi drzwiami)
składniki na 1 bochenek
rozczyn
1 łyżka zakwasu
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki wody
ciasto właściwe
500 g mąki pszennej ( można zamienić na orkiszową)
cały zaczyn
1 łyżka soli (dałam 13 g)
300 g wody
1 kopiasta łyżka kawy
1/2 szklanki migdałów (dałam ok 40 g płatków migdałowych)
przygotowanie
Wszystkie składniki rozczynu mieszamy na gładką pastę i pozostawiamy do przefermentowania na przynajmniej osiem godzin, a najlepiej na całą noc.
Migdały siekamy i prażymy.
Zaczyn, mąkę i wodę miksujemy w misce na wolnych obrotach do momentu, kiedy składniki się połączą, i odstawiamy. Po półgodzinie dodajemy sól i przez kilka minut wyrabiamy ciasto, aż uzyska gładką konsystencję. Pod koniec wsypujemy kawę i migdały. Pozostawiamy ciasto do wrośnięcia na trzy godziny, przy czym co godzinę wykładamy je na lekko umączony blat, rozciągamy i składamy jak list na trzy, przekręcamy o 90 stopni i ponownie składamy na trzy.
Ciasto formujemy w okrągły bochenek, przekładamy do miski wyłożonej ściereczką lub do koszyka do wyrastania chleba i pozostawiamy na około 3-4 godziny w temperaturze pokojowej lub na 12 godzin wstawiamy do lodówki. Pieczemy w 220 stopniach na rozgrzanej blasze lub kamieniu do pieczenia pizzy przez 40 minut.
Chleb z kawą i migdałami na blogach:
Kuchnia Alicji
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne
Kuchnia Alicji
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne
Beata, a Twój jak milion dolarów!
OdpowiedzUsuńCudowny.
Dziękuję za grudniowe pieczenie.
Cudowny! Chciałoby się sięgnąć przez ekran i chwycić kromkę. Wygląda niezwykle apetycznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas i życzę wesołych Świąt!
piękny bochen i te nacięcia , wow , a miąższ idealny , dziękuje zapalne pieczenie
OdpowiedzUsuńPiękny bochen, dziękuję za wspólne, przedświąteczne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!!
OdpowiedzUsuńJaki on piekny, mój wyszedł jednolity w kolorze ale nie mniej pyszny. Beatko piękny rok mieliśmy w naszej Piekarni i fajnie było się spotykać, dzięki wielkie :-) Wesołych Świąt i do upieczenia :-)
OdpowiedzUsuńIdealny!
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek i baaardzo apetyczny
OdpowiedzUsuńAle słuszny bochen:-) Mniam:-)
OdpowiedzUsuń