Bananowe rogaliki drożdżowe z jabłkami - wypiekanie na śniadanie


W ostatni weekend w ramach akcji "Wypiekanie na śniadanie " piekliśmy bananowe rogaliki wg przepisu z bloga Candy company
Oryginalny przepis na drożdżowe rogaliki zamieszczam poniżej,  ja nieco go zmodyfikowałam. Nie dodawałam cukru - zamiast cukru dałam 25 g ksylitolu + mała łyżeczka cukru do drożdży. Nie miałam czasu na szykowanie jabłek, zamiast nich nadziałam rogaliki kawałkami czekolady (bezcukrowej).  Rogaliki przed pieczeniem posmarowałam mlekiem a nie jajkiem. Nie robiłam lukru. Mimo tych zmian, wynikających trochę  z braku czasu, bananowe rogaliki wyszły pyszne. Są niezwykle puszyste, delikatne w smaku, lekko słodkie. Bardzo polecam. A wersja  rogalików z nadzieniem z jabłek musi być pyszna. Na pewno kiedyś zrobię ;) Z tej porcji wyszło mi 14 sztuk pysznych śniadaniowych rogali. Z poranną kawą smakowały wyśmienicie.



BANANOWE ROGALIKI DROŻDŻOWE Z JABŁKAMI - PRZEPIS
Cytuję za Candy company
Ciasto
7 g drożdży instant lub 25 g świeżych
120 ml mleka 3,2 %
500 g mąki (+ dodatkowe 50 g jeśli będzie potrzeba)
50 g cukru kokosowego (można zastąpić brązowym, ok. 1/4 szklanki)
2 jajka
170 g pure z banana (bez skórki, ok. 1,5 średniego banana)
100 g rozpuszczonego masła

Mleko, drożdże, 3 łyżki mąki (z odważonych 500 g) oraz cukier mieszamy i odkładamy na 10-15 minut, aż zaczyn zapracuje. Następnie dodajemy jajka, pure z banana resztę mąki i wyrabiamy. Kiedy ciasto się połączy dodajemy masło i wyrabiamy jeszcze ok. 15-20 minut, aż będzie gładkie lśniące i zacznie odchodzić od ścianek misy. W razie potrzeby można dosypać dodatkowe 50 g mąki.
Ciasto przykrywamy ściereczką, odkładamy w ciepłe miejsce na 1-1,5 h, aż podrośnie.
Po tym czasie ciasto dzielimy na dwie równe części, formujemy kulę i wałkujemy na okrąg o średnicy ok. 25 cm, nacinamy po przekątnej tworząc 12 małych trójkątów i na każdy nakładamy po 1-2 łyżeczkach nadzienia. Zwijamy rogaliki, odkładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, smarujemy roztrzepanym jajkiem i zostawiamy w ciepłym miejscu do napuszenia (ok. 20-30 minut).
Pieczemy przez ok. 15-19 minut w piekarniku nagrzanym do 175 C. Jeszcze ciepłe lukrujemy i od razu posypujemy orzechami.


Nadzienie
2-3 jabłka szara reneta (ok. 550 g
2 łyżki masła
2 łyżki cukru kokosowego (można zastąpić brązowym)
szczypta cynamonu
ok. 80 g orzechów włoskich

Jabłka obieramy, kroimy w drobną kostkę i prażymy z masłem, cukrem i cynamonem, ok. 10 minut, aż nieco zmiękną. W między czasie orzechy siekamy i prażymy na suchej patelni. Połowę orzechów dodajemy do nadzienia resztę odkładamy do dekoracji rogalików.


Lukier

2 łyżki rozpuszczonego masła

2-3 łyżki mleka

ok. 200 g cukru pudru (można użyć zmielonego cukru trzcinowego)

Składniki lukru mieszamy do uzyskania gładkiej polewy, lukier powinien być raczej gęsty – pod wpływem ciepłych rogalików rozleje się a potem zastygnie tworząc pyszną skorupkę. Od razu posypujemy odłożonymi orzechami – lukier szybko twardnieje.

3 komentarze:

  1. Mówiłam że będzie pięknie i smakowicie? no i tak się stało. Do nastepnego Beatko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wspólne wypiekanie z czekoladą tez na pewno pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam

Copyright © 2013-2019 Stare Gary